piątek, 22 czerwca 2012

Euro w Beer Shevie

Tak, tak Euro 2012 dotarło nawet tutaj.
Odsłona pierwsza - podczas meczu Polska - Grecja rozmawiam z chłopakiem z ochrony na temat odblokowania mojego roweru. Pada standardowe pytanie: skąd jestem? Z Polski? I nie  oglądam meczu? Sprawdza wynik na komórce. Remis. "They are losers. Greece is a shitty team." Wzruszam ramionami i idę do siebie.
Odsłona druga - mecz Polska - Rosja. Chwila przerwy w pracy, idę do "budynku studenckiego" gdzie stoją magiczne maszyny z colą i chrupkami. O leci mecz. Kilka osób trochę ogląda, trochę się nudzi, trochę czyta gazetę/sprawdza komórki. Bramka dla rosjan, jeden słaby okrzyk radości. Wracam do pracy.
Odsłona trzecie - centrum handlowe. Tu Euro pojawia się za razem z samochodami marki Kia...


sobota, 2 czerwca 2012

Szechita

czyli rytualny ubój zwierząt lądowych i ptaków. Polega na wykonaniu specjalnego cięcia, które spowoduję że zwierzę wykrwawi się przed śmiercią. Niektórzy twierdzą że ma to na celu ograniczenie cierpienie zwierzęcia (koszerność). Jednak biorąc pod uwagę że od wykonania cięcia do utraty przytomności przez zwierzę (które nie może być w żaden sposób ogłuszone), który wynosi od 20 s u owiec, do 2,5 min lub dłużej u drobiu (Wiki) trudno jest w to uwierzyć.
Ostatnio jadłam polędwicę, która pomimo że była prawie surowa, była całkowicie bezkrwawa. Zaczęłam się zastanawiać czy jednak organicznie mięsa to nie za mało. I wygląda na to że przerzucam się tymczasowo na dietę wegetariańską. Przy ogromnej dostępności ciecierzycy, soczewicy i wszelkich innych rodzajów fasoli nie powinno to być problemem.