czyli rosyjski supermarket ;)
A w nim wieprzowina, krewetki, belgijskie czekoladki, sery francuskie i polskie (np Królewski ;)), ...
Jutro na kolacje jajka na boczku.... mniam :)
wtorek, 29 listopada 2011
niedziela, 13 listopada 2011
PInk Rabbit Reaktywacja
I stało się. Nie w lipcu jak było początkowo planowane ale pod koniec października przyleciała do Izraela. W Beer Shevie właściwie nic się nie zmieniło. Na Uniwersytecie budują kolejne gmachy, a ja mieszkam 3 piętra wyżej niż rok temu...
Na szczęście Izrael to nie tylko Beer Sheva ;) Na weekend pojechałam w celach towarzyskich do Jerozolimy (jeszcze raz wielkie dzięki :). Gdzie na bazarze, podczas szukania sklepu z kawą, trafiliśmy na alejkę z mięsem. I to nie tylko jakieś tam kurczaki, ale dla smakoszy znajdzie się owcza głowa czy jelita...
Na szczęście Izrael to nie tylko Beer Sheva ;) Na weekend pojechałam w celach towarzyskich do Jerozolimy (jeszcze raz wielkie dzięki :). Gdzie na bazarze, podczas szukania sklepu z kawą, trafiliśmy na alejkę z mięsem. I to nie tylko jakieś tam kurczaki, ale dla smakoszy znajdzie się owcza głowa czy jelita...
Bazylika Grobu Świętego |
"mięsna" alejka |
Wejście do Bazyliki - wyjątkowo puste, akurat padało... |
Dachy Jerozolimy |
Koptyjski fragment Bazyliki |
"keep Jerusalem clean" |
Subskrybuj:
Posty (Atom)